Tu mieszkańcy Bieszczad

Chcemy ograniczenia hałasu i ochrony walorów naszego regionu.

Zobacz co robimy

O nas i dlaczego robimy to co robimy

Jesteśmy grupą mieszkańców Bieszczad, którzy cenią ciszę i przyrodę, bo są wartością samą w sobie, ale są również kluczowe dla dobrostanu człowieka. Podobnie jak ceni je wielu gości przyczyniając się do rozwoju ekonomicznego regionu. Bieszczady do niedawna była enklawą dzikiej przyrody i ciszy właśnie. Ale to się zmienia. Tracimy na tym wszyscy: i mieszkańcy i goście. Dlatego podejmujemy konkretne działania dla ograniczenia hałasu i ochrony walorów Bieszczad oraz zwiększenia bezpieczeństwa.


Co udało się zrobić do tej pory?

Grupa zawiązała się w sierpniu 2024 jako reakcja na nielegalne rajdy off-road organizowane od lat w dolinie potoku Mszaniec w Michniowcu oraz zanieczyszczenie dopływu ww. potoku przez lokalny zakład produkcji kruszywa.

W tym celu od tego czasu podjęliśmy następujące działania:

  • Monitorowaliśmy i dokumentowaliśmy przypadki dzikiego off-roadu
  • Wysłaliśmy pisma do gminy Czarna oraz Wód Polskich
  • Zorganizowaliśmy spotkania z:
    • Wójtem Gminy Czarna
    • Komendantem placówki Straży Granicznej w Czarnej
    • Nadleśniczym nadleśnictwa Ustrzyki Dolne
  • Wzięliśmy udział w debacie organizowanej przez Komendanta Policji w Ustrzykach Dolnych o bezpieczeństwie
  • Rozmawialiśmy z organizatorami off-road oraz próbowaliśmy ich złapać żeby porozmawiać 😊
  • Zwróciliśmy uwagę na problem w sołectwie Michniowiec
  • Usunęliśmy śmieci z fragmentu potoku Mszaniec
  • Zorganizowaliśmy piknik na brzegu potoku Mszaniec celem informowania amatorów off-roadu o obowiązującym prawie i zakazie wjeżdżania do potoku
  • Prowadziliśmy rozmowy z mieszkańcami wsi Michniowiec na temat tego problemu
  • Współpracowaliśmy z Komendantem Straży Leśnej nadleśnictwa Ustrzyki Dolne co zaowocowało ujęciem sprawców nielegalnego off-roadu
  • podjęliśmy interwencję prawną i administracyjną w sprawie zanieczyszczenia dopływu potoku Mszaniec zakończoną sukcesem – to znaczy zatrzymaniem dopływu zanieczyszczeń z zakładu produkcji kruszywa

Następnie w ramach działań edukacyjnych i pozyskania wsparcia dla idei ochrony wody podjęliśmy współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami celem pozyskania do inicjatywy, nagłośniliśmy problem w lokalnych mediach oraz portalu facebook.

Dzięki temu po raz pierwszy w Bieszczadach udało się zredukować zjawisko nielegalnych rajdów off-road.


Co robimy teraz?

  • Zmierzamy do uchwalenia prawa miejscowego regulującego dziki offroad w Bieszczadach i okolicach. Jak to ma działać? Mianowicie istnieje narzędzie przeciwdziałania – przyjęcie uchwał ograniczających zagrożenia dla ludzi, mienia i środowiska. Jesteśmy zainspirowani właśnie przyjętą uchwałą Rady Gminy Kościelisko, która wprowadza ograniczenia w używaniu pojazdów silnikowych dla celów rekreacyjnych. Jest to pierwsza tego typu uchwała w Polsce i dotyczy quadów, skuterów śnieżnych, pojazdów "buggy", motocykli crossowych i samochodów terenowych "off road". Zachęcamy każdego do podpisania apelu.
  • Monitorujemy i dokumentujemy przypadki dzikiego off-roadu

Apel o regulację rekreacyjnego użycia pojazdów silnikowych off-road

W związku z rosnącym problemem nielegalnych, rekreacyjnych rajdów pojazdami silnikowymi (quady, samochody off-road, motocykle crossowe itp.) w Bieszczadach i okolicach apelujemy do lokalnych samorządów o podjęcie uchwał ograniczających zagrożenia dla ludzi, mienia i środowiska.

Podpisz apel

Dziki off-road

Monitorujemy i dokumentujemy przypadki dzikiego off-roadu

Nielegalny off-road

Nielegalny off-road

Nielegalny off-road

Zniszczenia po off-roadzie

Zniszczenia po off-roadzie

Zniszczenia po off-roadzie

Zobacz film z dzikiego off-roadu
Widzisz quady w lesie? To możesz zrobić